sobota, 21 czerwca 2014

John Frieda Sheer Blonde Shape&Shine Balm / pasta do układania blondwłosów

Odkąd pożegnałam się z długimi włosami i przerzuciłam na krótkiego boba mam fioła na punkcie stylizacji włosów. A odkąd regularnie podkręcam je blond pasemkami lubię podkreślać ten kolor. Oczywiście zdarzają się dni kiedy nie robię z nimi nic bo mi się nie chce i już (tak jak przez ostatnich kilka dni kiedy zapomniałam, że mam włosy;)), jednak kiedy modeluję włosy to często sięgam po pastę do układania blond włosów Sheer Blonde Spun Gold, Shape&Shine Balm, która wyszła spod skrzydeł John Frieda (ok.25zł/35g). 




Ta metalowa puszka kryje w sobie prawdziwe cudeńko. Nabieram odrobinę pasty, rozgrzewam ją w dłoniach tak, że pokryte są one cieniutką warstwą produktu i rozprowadzam na włosach. Albo lekko wygładzam albo robię mały bałagan na głowie. Jednak zawsze złote drobinki zatopione w paście sprawiają, że włosy stają się błyszczące i ten blond jest naprawdę zaakcentowany.



Oczywiście łatwo przesadzić z ilością tej pasty sprowadzając na siebie nieszczęście w postaci przyklapu ale na szczęście da się przed tym uchronić - siegając po małe porcje i znając swoje włosy. 
Pasty używam dosyć regularnie od jesieni a ubytek w puszce jest minimalny. 
Niby jest to gadżet ale przydatny, chociaż gdybym nadal miała długie włosy nie wiem czy wtedy też bym po niego sięgnęła. Muszę też przyznać, że jego cena jest trochę za wysoka dlatego często poluję na produkty John Frieda w promocji 3za2. 

16 komentarzy:

  1. Ja mam długie włosy więc dla mnie nie bylaby dobra. Ale ogólnie wydaje się świetna.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie też na początku roku poleciało prawie 20cm włosów. I też jest bob.
    Tyle, że falowany - bo moje włosy układają się naturalne fale.
    Polubiłam się kosmetykami do stylizacji. Głównie z pianką :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super, że jesteś zadowolona. Produkt wydajny widać:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja juz mam całkiem długie (ciemne włosy) ale jak jest taka opcja dla ciemnych włosów do chlopakowi moge sprawić : )

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie używam takich produktów :). Fajnie, że jesteś zadowolona ;).

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie używałam nigdy pasty do stylizcji. Ostatnio kusiły mnie kilka razy krótkie fryzury, ale ostatecznie stwierdziłam, ze do wesela tylko końcówki mogą iść pod nóż, bo pózniej nie będę miała zbyt dużych możliwości ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety do moich długich włosów by się nie sprawdziła, ale wydaje się być świetnym kosmetykiem :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiem czy umiałabym używać takiego specyfiku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem posiadaczką długich włosów, więc na kosmetykach do stylizacji nie znam się praktycznie wcale :D
    Jednak myślę, że mojej mamie ten żel by się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  10. super blog! :D
    zapraszam do mnie http://incept-dream.blogspot.com/ możesz zaobserwować jeśli Ci się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam maseczkę do włosów od JF, na moich niesfornych spisuje się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Takiej pasty nigdy nie miałam, ale dla moich długich włosów zapewne nie byłabym dobrym wyborem :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedyś stosowałam takie pasty, ale tylko przy krótkich bobach, z czasem znudziło mi się to i zaprzestałam ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, jest mi bardzo miło, że chcecie mnie czytać :)
Jeżeli podoba Ci się mój blog, zostań ze mna na dłużej i badź moim obserwatorem.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...